Mówiąc "nic", Ziemianie na prawdę mają na myśli nic. Pustkowie jest właśnie pełne niczego. Nic tu nie rośnie, nic nie próbuje żyć, a przede wszystkim nikt się tu nie zapuszcza. Nie wyrzuca się tu nawet skazańców. Nie wiadomo do końca co jest za pustkowiem, bo poza Polis kończą się granice państwa dwunastu klanów i jednocześnie dawnej Wirginii.