Sky People to potomkowie pierwszych ludzi, którzy zamieszkali przestrzeń kosmiczną na stałe. Wyruszyli na orbitę ziemską jeszcze przed zagładą, którą poniekąd spowodowała ich członkini. Sto lat wcześniej na jednej z trzynastu stacji Arki trwały prace nad sztuczną inteligencją. Niestety projekt wymknął się spod kontroli i błędnie odczytane polecenie spowodowało wystrzelenie wszystkich głowic atomowych, w których posiadaniu była Ziemia. Po tych zdarzeniach, Sky People sądzili, że są ostatnimi przedstawicielami rasy ludzkiej. Po stu latach życia na orbicie, ludzie z Arki zostali zmuszeni do powrotu na swoją planetę. Urządzenie produkujące tlen odmówiło posłuszeństwa i dla uratowania (jak sądzono) ostatnich ludzi, postanowiono zaryzykować i powrócić na Ziemię. Jak się okazało, życie na niej było możliwe, a nawet wciąż istniało. Do lądowania podeszło sześć stacji, lądowały w różnych miejscach, niektóre uległy destrukcji podczas przekraczania atmosfery. Obecnie głównymi siedliskami Ludzi Nieba jest Arkadia (stacja Alpha w lesie) oraz Stacja Rolnicza (na terenie Ice Nation), pogłoski mówią także o Stacji Tesli, która wpadła do morza, jednak wciąż nie odnaleziono jej pasażerów.
Mocne strony: -> technologia na wysokim poziomie -> posiadanie broni palnej -> duża siła rażenia armii -> całkowita odporność na promieniowanie -> wszechstronne wykształcenie
Słabe strony: -> niewielka wiedza na temat Ziemi -> brak spójności grupy (konflikty wewnętrzne, nieufność) -> niewielka armia, niewielka liczebność wyszkolonych jednostek -> ograniczone zasoby, uzależnienie od stałych dostaw prądu -> niska znajomość sztuki przetrwania
Trikru
Najstarszy klan we wschodniej Virginii. To wśród nich najwięcej jest Czarno-krwistych przedstawicieli. Ludzie, którzy jako pierwsi otrzymali serum przeciwko promieniowaniu utworzyli właśnie tą grupę. Po jakimś czasie utworzyła się mała społeczność, do której dołączali inni o silniejszej odporności, Ziemia powoli zaczęła zaludniać się z powrotem. Początkowo zamieszkiwali tereny obecnego Polis, później jednak przenieśli się na bardziej urodzajne tereny, uznając swoje poprzednie siedlisko jako stolicę wszystkich klanów, otwartą dla każdego wędrowca. Trikru jest prawdopodobnie najliczniejszym klanem. Większość z nich żyje w osadzie TonDC w lesie. Mieszkania budują ze znalezionych pozostałości dawnej cywilizacji i drewna. Żyją z hodowli zwierząt, budują studnie, mają stałe źródło wody i jedzenia. Wielu członków grupy żyje poza osadą. Zamieszkują okoliczne jaskinie, liczne bunkry lub stawiają oddalone od reszty chaty. Klan ten jest wyrozumiały dla swoich ludzi, aczkolwiek zdrady nie akceptują.
Mocne strony: -> medycyna naturalna na wysokim poziomie -> perfekcyjna znajomość lasu, jego darów i zagrożeń -> umiejętność walki wręcz oraz bronią białą -> celność, wytrzymałość, umiejętność przetrwania, wspinanie się, skradanie się -> lojalność wobec braci i przywódcy
Słabe strony: -> brak wiedzy technicznej, brak edukacji -> zamknięcie na nowe technologie -> duża nieufność do obcych, pochopność
Azgeda
Wszystkie klany pierwotnie pochodzą od Trikru, to na ich terenie wszystko się rozpoczęło. Zaledwie kilka lat po zagładzie doszło do rozłamu i część przetrwałych odeszła. Zasiedlili oni teren pomiędzy dwiema najwyższymi górami w okolicy, około trzech dni drogi z TonDC. Z biegiem lat, klimat zaczął się zmieniać, a góry przyprószył śnieg. Wówczas klanów było już pięć i każdy miał swoje stałe terytorium, więc członkowie Azgedy musieli nauczyć się żyć w trudnych warunkach. Być może to tak silnie zahartowało ich ducha. Jedno jest pewne - każdy o nich słyszał, ale mało kto słyszał coś pozytywnego. Ice Nation jest uważane za klan, kierujący się najbardziej rygorystycznymi zasadami. Korzystają z pomocy jedynie w ostateczności, idą na układy jedynie jeśli daje im to widoczną korzyść, nie uznają półśrodków. Tym ludem przewodzi monarcha, król lub królowa, który jest jedynym i niezaprzeczalnym władcą ziem Azgedy. Każdy nawet cień zdrady jest karany śmiercią lub wygnaniem, a inne przewinienia wymagają równie wysokiej pokuty. Jeśli trafisz do nich w niewolę możesz nawet nie łudzić się, że przeżyjesz. Okrucieństwo i surowość leżą w ich naturze. Oczywiście jak wszędzie zdarzają się wyjątki, jednak nie warto na nie liczyć. W związku z tym, że zamieszkują ośnieżone górskie tereny, nie trudno się domyśleć, że nie straszna im zima i kąpiele w lodowatej wodzie. Żyją głównie z polowań, rzadko hodują zwierzęta, nie uprawiają roślin. Pomimo tego, że uchodzą za najokrutniejszych, ich armia wcale nie jest uważana za najpotężniejszą, walczą nieco chaotycznie, nie są do końca zgrani, rzadko planują, ale może w ostatnich czasach po prostu brakowało im dobrego przywódcy?
Mocne strony: -> silny hart ducha -> nieustępliwość, zaciętość, honor -> walka wręcz, walka bronią białą -> zdolność przetrwania w najtrudniejszych warunkach -> ogromna siła i wytrzymałość
Słabe strony: -> brak wyrozumiałości -> twarde, nieugięte zasady -> brak elastyczności -> zamknięcie, hermetyczność
Sankru
Stolica mieszkańców pustyni znajduje się bardzo blisko granicy ich terytorium. Wiąże się to z bardzo prostą rzeczą, im dalej wgłąb pustyni, tym więcej niczego. W miejscu gdzie się osiedlili, roślinność jest dość bujna jak na ten teren. Występują liczne krzewy, niewielkie drzewa i kaktusy. Jak większość ludów, pochodzą od trikru i odłączyli się od nich już na samym początku, tuż po otrzymaniu antidotum od kobiety z nieba. Za ich założyciela uważany jest XXXX, który według nich żyje do dziś. Otóż, po wybuchu bomb, między innymi przeżył pewien naukowiec. Był wszechstronnie wykształcony, miał ogromną wiedzę techniczną i od początku nie wierzył w to całe "wybawienie ludzkości". Uważał, że ludzie, którzy wynieśli się na orbitę, zorganizowali to celowo. Nie jeszcze pomysłu dlaczego, ale wiedział, że nie było żadnej wojny. Zaczął namawiać ludzi na bunt, opowiadał im o swoich poglądach. Niektórzy wierzyli, inni nie. Niestety, nie udało się przekonać większości i został wygnany wraz z trzema swoimi najwierniejszymi sojuszniczkami. Długo się tułali, nie mogąc odnaleźć schronienia. Przez wiele miesięcy prowadzili koczowniczy tryb życia. Na początku zbierali pozostałości po sklepach, to co zostało po ludzkich domach, aż dotarli na pustynię. O dziwo nie odwrócili się i nie zaczęli szukać domu w bardziej sprzyjających warunkach. Znaleźli jaskinię, była bardzo głęboka, w środku wilgotna. Chroniła ich przed duszącym pyłem. Tam odnaleźli strumyk, płynący między skałami. Początkowo byli tylko małą, nic nie znaczącą grupką, później zaczęli przyjmować innych wygnańców i wpajać im swoje ideologie. Ludzie XXX głosili, że jest on nieśmiertelny i stworzyli własny kult. Po pewnym czasie rozrośli się do rozmiarów innych klanów i zaczęli coś znaczyć. Teraz mieszkają w wydrążonych w skale tunelach podziemnych. Podróżują na wielbłądach, hodują pustynne stworzenia i rośliny, które mają własności lecznicze. Technologicznie są najbardziej rozwinięci ze wszystkich klanów (choć oczywiście wciąż daleko za Arką), wszystko dzięki szkole XXX, w której naucza się wiedzy ogólnej, historii, fizyki techniki i oczywiście sztuk walki. Między sobą rozmawiają po angielsku. Języka trikrucośtam używają jedynie w Polis. Wewnętrznie nie uznają Hedy, choć oczywiście nie obnoszą się z tym wśród innych ludów. Jako grupa są bardzo otwarci na nowych członków. Początkowo muszą oni przejść inicjację i szereg wyczerpujących testów, by móc być traktowanymi jako pełnoprawni sankru. Uważają, że ich przywódcą wciąż jest XXX, jako ktoś w rodzaju półboga. Chodzi w masce, więc inni nie widzą jego twarzy, chodź i tak pokazuje się bardzo rzadko. Od zawsze otacza się trzema kapłankami, które są jedynymi łączniczkami pomiędzy nim, a ludem. Są bardzo tajemniczy, nie zdradzają niepowołanym jednostkom swoich sekretów. Większość klanów uważa ich raczej jako sektę, nie ufają im.
Mocne strony: -> duża odporność na słońce -> najbardziej rozwinięci technologicznie, dzięki szkole XXX -> inne ludy nie ufają im ze strachu -> spójność, zgranie, oddanie przywódcy
Słabe strony: -> brak silnych sprzymierzeńców -> słaba armia -> dyktatura XXX (a tak właściwie jego potomków)
Floudonkru
Z wody powstaliśmy, do wody powrócimy.
Założycielami ludzi wody, była grupka wygnańców z Azgedy. Kilka lat po utworzeniu się zimowego królestwa, doszło do wewnętrznego konfliktu. Ci, którzy przegrali ową walkę, zostali ogłuszeni, a ich ciała wyrzucone do rzeki, wypływającej z gór. Przewidziano dla nich śmierć, lecz los chciał inaczej. Wraz z nurtem rzeki dopłynęli do oceanu, ocknęli się na plaży. Po niedługim czasie odzyskali przytomność, a ich oczom ukazał się dryfujący na horyzoncie ocalały okręt. Długo zajęło im zbudowanie odpowiednich łodzi i dopłynięcie do niego, ale udało się. Po jakimś czasie doprowadzili statek do stanu używalności, pozbyli się martwych ciał, stworzyli własną osadę, przybierając nazwę ludzi wody. Przez ponad sto lat, ich liczebność zwiększyła się z dwudziestu osób do blisko dwustu i choć ich założyciele zostali potraktowani okrutnie przez ludzi lodu, to cały klan jest dość pokojowo nastawiony. Są łagodni, lecz nie bezbronni. Tak jak woda potrafi dostać się do drobnej szczeliny w skale i doprowadzić do jej pęknięcia, tak mieszkańcy statku doskonale radzą sobie z odnalezieniem słabych punktów przeciwnika. Ich głównym źródłem pożywienia jest łowiectwo, rzadziej polowania. Mają niewielką osadę na brzegu oceanu, gdzie budują i naprawiają łodzie, a niekiedy przeczekują sztorm. Nikt nie wie gdzie tak dokładnie znajduje się ich statek.
Mocne strony: -> neutralność, rzadko są atakowani -> miejsce pobytu nieznane innym grupom -> mocna pozycja z powodu licznych podróży i handlu -> perfekcyjna celność, świetni w łucznictwie -> otwartość na technologie, chęć zdobywania nowej wiedzy i umiejętności
Słabe strony: -> kiepscy w walce wręcz, w walce na otwartym polu -> niekiedy zbyt ufni -> słabi we wspinaczce -> najmniejsza wytrzymałość na ból -> najwolniejsi
Others
Przez przeszło sto lat, wśród ludów Ziemi wykształciła się niechlubna tradycja, która nakazywała wydalać ze społeczności członków zhańbionych wszelkimi mutacjami. Po zrzuceniu bomb atomowych, wystąpiło wiele powikłań wśród tych, którzy przeżyli. Wielu ma problem z oddychaniem, inni mają niewydolne niektóre organy, ale są ludzie bez kończyn, z dodatkowymi kończynami lub z deformacjami twarzy. Tacy osobnicy są wydalani z większości klanów (nie dotyczy sankru). Przez Ziemian nazywani są nomadami. Często nie mają stałych siedlisk, prowadzą koczowniczy tryb życia. Nie tworzą zwartej grupy i ich charaktery, zdolności i słabości w dużej mierze zależą od tego gdzie się urodzili i jaka była ich historia. Innymi członkami tej grupy są ludzie, którzy przeżyli katastrofę w Mount Weather. Tych akurat można policzyć na palcach jednej ręki (opis zdarzeń w fabule). Jeszcze inni postanowili odejść ze swoich grup z jeszcze innych powodów (z powołania, chęci życia w samotności itd.). Jest to grupa otwarta na wyobraźnię autorów, jesteśmy ciekawi co nam zaproponujecie
Przed rozpoczęciem pisania KP do tej grupy należy zgłosić się do któregoś z administratorów z ogólnym opisem pomysłu (wiadomo, chcemy ustrzec się przed różnego typu superbohaterami i czarownicami).