Arkadia powstała z ruin po Stacji Alpha, która wylądowała w lesie. Niektóre korytarze zostały zawalone, inne wyglądają na nienaruszone. Jednak nigdy nic nie wiadomo, konstrukcja nie wygląda stabilnie, a do tego nikt nie ma czasu, żeby porządnie się tym zająć. W końcu teraz priorytetem jest zdobycie pożywienia i nie zostanie wymordowanym przez Ziemian i zwierzęta. No cóż, sprawy się trochę pokomplikowały, ale cóż można zrobić, trzeba walczyć do ostatniego.
TonDC jest główną siedzibą klanu Trikru. Największa osada jest jednocześnie jedną z niewielu przystani w lesie, gdzie zabronione jest wnoszenie broni. Przed wejściem należy oddać cały sprzęt, żeby móc w ogóle się zastanawiać czy zostanie się wpuszczonym do środka. Jednakże, jeśli chce się dojść do jakiś wspólnych wniosków, trzeba godzić się na kompromisy.
Wszyscy mieszkańcy góry zostali zamordowani przez członków Arkadii. Wewnątrz wciąż leżą rozkładające się ciała, wszędzie unosi się niesamowity smród. Trzeba mieć mocne nerwy, żeby wejść do środka, a tym bardziej próbować coś stamtąd wynieść. A może wierzysz w zjawiska paranormalne? Kto wie czy po zabraniu stąd jakiegoś sprzętu nie będą nawiedzać cię dzwoniące kajdanami zjawy...?
Za urwiskiem znajduje się olbrzymia kupa gruzów. Teraz nawet ciężko podzielić statek na wnętrze i zewnętrze, bo wszystko jest po prostu stertą śmieci. Właściwie to nie ma po co ryzykować zdrowia, albo i życia dla tego złomu. A może ktoś wciąż tam jeszcze tkwi? A może da się tam znaleźć coś ciekawego? Tylko uważaj, żeby nie postawić krzywo nogi, bo może cię to drogo kosztować.
Cała stacja znajduje się pod wodą. Po lądowaniu, wszyscy jej mieszkańcy opuścili pokład i popłynęli do brzegu. Szybko odnaleźli stację Alpha i tam powstała Arkadia. No tak... Ale co z tą całą bronią, sprzętem? Wszystko zostało zatopione, czy coś można jeszcze odzyskać? Pewnie tak, ale jak przeżyć pod wodą przez kilka długich godzin? W końcu jakoś trzeba tam dopłynąć, znaleźć to czego się szuka i jeszcze się wynurzyć.