Do ideału sali operacyjnej brakuje dużo, jednakże posiadanie jakiejkolwiej jest lepsze niż jej brak. Na środku stoi solidny stół operacyjny, a nad nim zawieszone są lampy o białym świetle. Na jednej z szafek stoi urządzenie do sterylizacji narzędzi operacyjnych, a sam ich składzik zamykany jest na klucz. Podobnie jest z szafką na leki. Choć nie zostało w niej już praktycznie nic, nadal zamykana jest na dwie solidne kłódki. Nigdy nie wiadomo co komu wpadnie do głowy... Sala operacyjna oddzielona jest od szpitala kotarami z plastiku, co rzekomo ma zapobiegać przedostawaniu się do środka drobnoustrojów jednak jak wszyscy wiemy, jest to mało rzetelne zabezpieczenie.